J.K. Rowling początkowo chciała zabić Harry’ego Pottera. Po napisaniu kilku pierwszych części, zmieniła jednak zdanie.

Brytyjska pisarka zdradziła tę tajemnicę podczas uroczystości rozdania nagród James Joyce Awards w Dublinie. Przypomnijmy, że otrzymała to wyróżnienie za zasługi w dziedzinie literatury, o czym informowaliśmy przed kilkoma dniami. W uzasadnieniu napisano:

J.K. Rowling sprawiła, że miliony czytelników na całym świecie zaczęły doceniać literaturę, zaś jej kreatywność i wyobraźnia urzekły całą generację. Otrzymuje nagrodę za ogromne zasługi na polu literatury, zarówno pod względem jakości jej powieści, jak i wpływu jaki wywarła w ciągu ostatniej dekady.

Najciekawiej było jednak już po wręczeniu nagrody. Jo chętnie odpowiadała na pytania, po raz kolejny wypowiedziała się też w sprawie ewentualnej ósmej części. Co dokładnie stwierdziła tym razem – o tym pod „więcej...”.

Gdy Rowling pojawiła się na scenie, towarzyszyła jej wrzawa ze strony ponad 600 osób na widowni, przeważnie młodych. Autorka Harry’ego Pottera przeczytała głośno kilka fragmentów siódmego tomu, a po otrzymaniu nagrody z chęcią przystąpiła do podpisywania książek.

Zaskakująco chętnie odpowiadała też na pytania młodych czytelników. Przyznała na przykład, o czym wspomnieliśmy już na początku, że swego czasu zamierzała uśmiercić głównego bohatera na końcu opowieści. Miała taką myśl, gdy pracowała nad pierwszymi tomami serii. Dopiero później zmieniła zdanie, dzięki czemu – jak wiadomo – mieliśmy historię z happy endem.

Rowling publicznie potwierdziła też, że planuje wydać własną encyklopedię Harry’ego Pottera. Przypomnijmy, że ma to ścisły związek ze sporem sądowym ze Steve’em Vander Arkiem, twórcą HP Lexicon, który również chce sprzedawać swoje opracowanie powieści. Na ten temat Jo jednak się nie wypowiadała.

A co z ewentualną kontynuacją Harry’ego Pottera? Rowling upracie powtarza to, co już od niej słyszeliśmy. – Nigdy nie powiem „nigdy” na propozycję napisania jeszcze jednej części.

Zaraz potem jednak dodaje: - Mimo to czuję, że opowieść o Harrym Potterze jest doprowadzona do końca i zamknięta.

Zgromadzeni fani byli nieco rozczarowani takimi słowami. Zwłaszcza że jeśli – mimo wszystko – doczekamy się kolejnej książki o przygodach młodego czarodzieja, nastąpi to nie prędzej jak za 10 lat.

- Musi minąć przynajmniej dekada, nim będę gotowa raz jeszcze odwiedzić ten czarodziejski świat – twierdzi Rowling.

Pisarka ostatnio mówiła, że zakończenie przygody z Harrym Potterem było dla niej gorsze niż rozwód z ukochanym mężczyzną. Podczas uroczystości w Dublinie wróciła do tego wątku, ale tym razem przyrównała rozstanie z powieścią do „pożegnania z dawnym chłopakiem”.

Na pytanie, z którym bohaterem powieści chciałaby się spotkać, Rowling odpowiedziała, że z Albusem Dumbledore’em. – Po to, aby go przeprosić za wyeliminowanie z gry w szóstym tomie – żartowała.

Autor: Lipa | 2008-02-16 11:58:24