Na początku chciałbym przeprosić Was za brak niniejszej relacji w dniu wczorajszym... niestety internet i wszystkie inne elektroniczne formy komunikacji chyba sprzysięgły się przeciwko mnie, co uniemożliwiło mi publikację. Na szczęście dzisiaj wszystko już w porządku – a jest co relacjonować...

„Klątwa Dementorów. Każdy egzemplarz książki Harry Potter i Insygnia Śmierci otwarty przed północą 25/26 stycznia zostanie wyssany z wszechogarniającej przyjemności czytania” - ostrzegała etykieta na książkach. Na konferencji prasowej dyrektor wydawnictwa zdjął ową klątwę milczenia z nas, zgromadzonych dziennikarzy.

Na konferencji pojawili się też: właściciel wydawnictwa Robert Gamble oraz tłumacz Andrzej Polkowski. Aby dowiedzieć się, co mówili, zapraszam do przejrzenia relacji pod „więcej...”. Tam też znajdziecie kilka zdjęć.

Wbrew zapowiedziom, nie każdy mógł swobodnie wejść na konferencję prasową Media Rodzina w Bibliotece Narodowej. Na wstępie musiałem okazać wizytówkę serwisu HPNews.pl – na szczęście przed wyjazdem przygotowałem ich kilka. Byłem na miejscu jako jeden z pierwszych. Każdego dziennikarza obdarowywano przy wejściu specjalną torbą z siódmym tomem oraz innymi prezentami od wydawnictwa.

Sala Darczyńców została odpowiednio udekorowana, co zobaczycie na zdjęciach. Na stole postawiono Tiarę Przydziału, zaś pod nią znajdował się kalendarz przypominający, że już tylko dwa dni zostały do premiery „Insygniów Śmierci”. W tle leciała spokojna, choć nieco tajemnicza melodia.

Wkrótce zaczęli pojawiać się dziennikarze z największych polskich mediów: Radia Zet, telewizji TVN i innych. Na kilka minut przed rozpoczęciem konferencji przybyły też osoby najważniejsze – właściciel wydawnictwa Robert Gamble, dyrektor Bronisław Kledzik oraz polski tłumacz Harry'ego Pottera, doskonale znany czytelnikom Andrzej Polkowski. Udało mi się zamienić kilka słów z panem Gamble'em – wywiad z nim znajdziecie w osobnym newsie.

Konferencja rozpoczęła się. Jako pierwszy głos zabrał... nieobecny na sali Piotr Fronczewski, bowiem zabrzmiały pierwsze zdania czytanego przez niego audiobooka siódmego tomu.

Później przemówił dyrektor Kledzik. Podkreślał, że to ważny moment dla Media Rodzina, a także dla samych czytelników, którzy z tak wielką niepewnością i niecierpliwością oczekiwali finałowego tomu serii. Mówił też, że nie sposób wspomnieć o wszystkich osobach, którym chciałby podziękować i bez których sukces Harry'ego Pottera w Polsce nie byłby możliwy. - Gdybym tylko mógł, bardzo chętnie odwróciłbym się teraz tu na bok i podał rękę pani Rowling, lecz niestety nie ma jej tu z nami – zażartował. Dziękował też Andrzejowi Polkowskiemu, za osiem lat współpracy przy tłumaczeniu i wydawaniu Harry'ego Pottera.

Kledzik zachęcił wszystkich obecny na sali do lektury siódmego tomu, zaznaczając, że spośród wszystkich zdecydowanie najbardziej mu się podobał. - O ile poprzednie tomy osobiście – jako czytelnik, a nie wydawca - niekoniecznie uważałem za znakomite, o tyle podczas lektury finałowej części mogłem śmiało stwierdzić: no tak, to przecież książka dla mnie – mówił z uśmiechem na twarzy.

Następnie głos zabrał Polkowski. Wspomniał o tłumaczeniu książki i przypomniał, że proces przekładu na język polski trwał tym razem jeszcze krócej niż w przypadku poprzednich tomów. Odniósł się też do fanowskich serwisów internetowych – jak podkreślił, nie zawsze przychylnie do niego nastawionych i wytykających mu liczne, najdrobniejsze nawet błędy. - Nie zawsze jest to miłe, ale tak czy inaczej pod pewnym względem to ważna pomoc dla tłumacza – stwierdził. Dodał, że jest chyba pierwszym tłumaczem w Polsce, którego otacza tak ogromne zainteresowanie ze strony czytelników i dziennikarzy, i dlatego odczuwa pewną ulgę z powodu zakończenia serii – choć jednocześnie smuci się, że przygoda z Harrym Potterem dobiegła końca.

Zaraz potem kilka słów od siebie dodał właściciel Media Rodzina, Robert Gamble. Mimo że jest Amerykaninem, bardzo dobrze mówi po polsku i chciał koniecznie przemawiać właśnie w naszym języku! Mówił, że jest dumny, iż posiada takie wydawnictwo – bez względu na to, że jest ono w kraju, z którego nie pochodzi – i że cieszy się z premiery siódmego tomu. Zwrócił uwagę na liczne pozytywne i mądre wartości płynące z serii powieści o Harrym Potterze.

Później znów wypowiadał się dyrektor Media Rodzina. Oznajmił, że Klątwa Dementorów przestaje obowiązywać dziennikarzy – ale dodał, że tylko ich, a pozostali fani Harry'ego Pottera nie mogą poznać treści siódmej części przed północną premierą. Następnie Robert Gamble uroczyście przekazał symboliczny pakunek zawierający kilkanaście egzemplarzy „Insygniów Śmierci” na ręce bibliotekarek z Biblioteki Narodowej.

Podobny prezent, tyle że w postaci audiobooków, otrzymały przedstawicielki Polskiego Związku Niewidomych, zaprzyjaźnionego z wydawnictwem. Przewodnicząca związku z radością przyznała, że osobiście jest fanką Harry'ego Pottera, a słuchanie kolejnych audiobooków z jego przygodami jest dla niej dużą przyjemnością.

Nadszedł czas na pytania z sali. Niestety okazało się, że większość dziennikarzy obecnych na miejscu niezbyt interesuje się samym Harrym Potterem. W efekcie padły tylko dwa pytania – HPNews.pl zapytało pana Polkowskiego, co sądzi o ewentualnym ósmym tomie lub encyklopedii Harry'ego Pottera, i czy podjąłby się jego tłumaczenia na język polski. - To już akurat zależy od mojego wydawcy, nie ode mnie – zaśmiał się Polkowski. Nawiązał jednak do wydanego przez kilkoma laty „Tezaurusa HP”, który napisał wspólnie z Joanną Lipińską. Wygląda więc na to, że pan Andrzej nie ma nic przeciwko pisaniu oraz tłumaczeniu kolejnych książek o Harrym Potterze, jeśli takowe się pojawią. Dyrektor Kledzik dodał, że Media Rodzina ma wyłączność na wszystkie książki dotyczące Harry'ego Pottera autoryzowane przez Rowling.

Drugie pytanie ukazało niewiedzę niektórych zgromadzonych reporterów – zapytano, czy w Polsce wydane zostaną książki „Quidditch przez wieki” oraz „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. Polkowski i Kledzik, z trudem tłumiąc śmiech, odparli, że książki te już dawno zostały wydane w polskim tłumaczeniu.

Na koniec zgromadzonych dziennikarzy zaproszono na drobny poczęstunek. Udało mi się w tym czasie zamienić kilka słów z Andrzejem Polkowskim, nie prosiłem jednak o żaden szybki wywiad. Tłumacz Harry'ego Pottera wyglądał bowiem na zmęczonego całym zamieszaniem wokół własnej osoby i przyznawał, że koniec serii to również dla niego swoista ulga. Za to bardzo chętnie rozdawał autografy na książkach. HPNews.pl pozostaje z nim w kontakcie i niewykluczone, że jeszcze kiedyś uda nam się porozmawiać z nim nieco dłużej.

Zapraszamy Was tymczasem do obejrzenia zdjęć z konferencji:

Przed konferencją
Przed konferencją II
Kalendarz odliczający dni do premiery
Andrzej Polkowski
Andrzej Polkowski wreszcie się uśmiechnął!
Robert Gamble wręcza audiobooki dla Polskiego Związku Niewidomych
Wielka trójka – Kledzik, Gamble, Polkowski – prezentuje siódmy tom
Andrzej Polkowski i dzieło, które przetłumaczył

Powyższe zdjęcia mamy dzięki uprzejmości Magdy z serwisu Paradoks.net.pl, która również była na konferencji i dysponowała lepszym sprzętem. Dziękujemy!

Na koniec warto wspomnieć o nieprzyjemnym zgrzycie jeszcze sprzed konferencji. Klątwa Dementorów musiała już opętać redaktorów Dziennika, skoro we wczorajszym wydaniu zamieścili recenzję siódmego tomu. Tradycyjnie, jak na polskie media przystało – bez żadnych ostrzeżeń, a wypisany ogromną czcionką tytuł sugerował zakończenie. Pozostaje mieć – płonną niestety – nadzieję, że pozostali dziennikarze wstrzymają się do soboty z publikowaniem recenzji i innych spoilerów. W innym razie, Klątwa Dementorów opęta całe środowisko...

Autor: Lipa | 2008-01-25 14:23:09