STARTUJ Z HP NEWS! | DODAJ DO ULUBIONYCH | POLEĆ HARRY POTTER NEWS! | WSPÓŁPRACA Z HP NEWS | KONTAKT
Harry Potter - Newsy Harry Potter i Insygnia Śmierci Harry Potter - Artykuły Forum Harry Potter News Harry Potter News - księga gości Informacje o Harry Potter News  

Wiadomości: Książki Siódmy tom Filmy Wywiady Fan Fiction Fan Zone
HPNews.pl
   O stronie   Redakcja   K. Recenzentów   Kontakt   Prorok   Forum   Chat ()   FAQ   Prasa o nas   TOP 10   Mapa serwisu   Szukaj...
Menu
KsiążkiSiódmy tomFilmyPiąty filmGryHP NewsInneArchiwum
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon FeniksaKsiążę PółkrwiInsygnia Śmierci
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon Feniksa

Książki:O książkachJ.K. RowlingA. PolkowskiMary GrandPreWydawnictwaJak powstał HP?Błędy autorkiCiekawostkiSłownik ZaklęćHP w liczbachCzarna MagiaKim jest R.A.B.?Czarna Seria
Filmy:O filmachReżyserzyProducentAktorzyUrodziny aktorówBłędy w filmach
Świat Magii:HogwartQuidditchCzarna MagiaMagiczne...?SmokiWMIGUROK
Twoje kontoE-kartkiPWRanking fanówFan FictionGaleriaPsychotestyQuizyFan MiesiącaDownloadWasze listyDowcipyLinkiWyślij newsaWyślij artykułDołącz do nas!
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon FeniksaQuidditch WC
 FORUM:Ogólna dyskusjaKsiążkiFilmyGryHarry Potter 6Harry Potter 7StronaFan FictionFan ArtInna twórczośćOff-Topic
Sponsorzy

Aktualnie brak

Login
Pseudonim

Hasło

Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów.
HPNews.pl » Artykuły » HP News » Homerzy XXI wieku
OGŁOSZENIE

OGŁOSZENIE

Homerzy XXI wieku

Podczas gdy w Polsce miliony fanów J.K. Rowling zachwycają się jej najnowszą powieścią, w cieniu tych wydarzeń wiele osób usiłuje dorównać autorce Harry'ego Pottera i wydać własną książkę. Właśnie o tym opowiada ciekawy felieton GGgrześka (autora FF "Wybraniec Losu").

Miliony osób na całym świecie pisze opowiadania, po czym chcąc je zaprezentować szerszemu gronu czytelników, zamieszcza na przeróżnego rodzaju stronach, pospolicie zwanych blogami. Z dnia na dzień publikują, co raz to nowe rozdziały, aby po kilku miesiącach stwierdzić, że ze zwykłego opowiadania, narodziła się obszerna i niezwykle ciekawa powieść. Nie jednemu początkującemu pisarzowi naradza się wtedy w głowie, szalony pomysł, aby pójść w ślady Homera i pochwalić się swoją ciekawą i obszerną powieścią całemu światu.

Najprostszym sposobem na realizację planów „współczesnego Homera”, jest nawiązanie kontaktu z redaktorem miejscowego wydawnictwa i złożenie mu propozycji na publikacje swojego dzieła. Jakież jest zdziwienie, kiedy okazuje się, że szanowny pan redaktor wyraża nikłe zainteresowanie naszą twórczością. Po pobieżnym, zazwyczaj trwającym maximum 15 minut, zapoznaniu się z treścią przyszłego „hitu literatury” wyrażenie zachwytu ogranicza jedynie do wygłoszenia urzędniczego komentarza, że da odpowiedź najszybciej za 2 miesiące, gdyż musi przemyśleć całą sprawę. Nie zrażeni chłodnym przyjęciem wracamy do codziennych zajęć z niecierpliwością oczekując jakiegokolwiek sygnału, od wydawnictwa.

Mija tydzień, mijają dwa tygodnie, mija miesiąc, mija pół roku, a telefon wciąż milczy. Nie wytrzymujemy i dzwonimy do szanownej redakcji, udając wielce oburzonych, że tak długo karzą nam czekać. W słuchawce odzywa się wtedy słodki głos sekretarki, równie szanownego pana redaktora, który informuje nas, jakoby wydawnictwo, i owszem, rozpatrzyło możliwość publikacji naszej książki, lecz niestety, po 15 minutowej naradzie, stwierdziło, że nie opłaca się podejmować ryzyka druku powieści nieznanego autora, nie mając przecież gwarancji, na odniesienie sukcesu na rynku czytelniczym.

Załamani szokująca wiadomością z wściekłością rzucamy słuchawkę na bogu ducha winne, widełki telefonu, po czym będąc ciągle w furii zasiadamy do komputera, aby po odnalezieniu pliku zawierającego wszystkie rozdziały swojej „niezwykle ciekawej i obszerną powieści” z pełną premedytacją umieścić go w multimedialnym koszu.

Po paru godzinach opuszcza nas złość i wtedy zaczynami się zastanawiać, czy aby dobrze zrobiliśmy niwecząc w ciągu paru sekund trud paro-miesięcznej pracy. Targani wyrzutami sumienia wracamy do komputera chcąc odnaleźć umieszczony w koszu plik.

W tym miejscu przedstawiona powyżej historia może mieć dwa finały, finał tragiczny, polegający na tym, że pomocny brat, siostra, czy też inny członek rodziny wyświadczy nam niedźwiedzią przysługę, opróżniając wcześniej zawartość kosza przy porządkowaniu dysku, albo też, finał optymistyczny, odnajdziemy plik i z powrotem wrzucimy go do zakładki dokumenty.
Przez następne parę miesięcy, będziemy żyli z poczuciem zawodu, że nie udało nam się znaleźć osoby, która by doceniła naszą twórczość i pozwoliła zaistnieć na rynku wydawniczym. Po roku zapewne przełkniemy gorzką pigułkę porażki i wrócimy do codziennych obowiązków, aby do końca życia prowadzić żywot człowieka poczciwego, którego jedynym, osiągnięciem będzie awans po 20 latach pracy, na stanowisko starszego poleratora powierzchni płaskich.

Brzmi to bardzo pesymistycznie, ale niestety taka jest bolesna prawda o współczesnej rzeczywistości. Światem rządzi pieniądz.
Mało któremu początkującemu pisarzowi udaje się przebić i spełnić swoje marzenia. Samej pani Rowling z wielkim trudem udało się opublikować pierwszą część przygód Harrego Pottera, spotykając się przy tym, bardzo często z zarzutami, że jej utwór nie spodoba się młodym czytelnikom. Wydawcy którzy odmówili współpracy mylili się i teraz żałują swojej decyzji, wiedząc że przeszedł im koło nosa interes życia. Niestety, nie wyciągają żadnych wniosków z bolesnej lekcji, dalej spławiając pukających do nich, kolejnych, przyszłych Homerów.

Napisał: GGgrzesiek

Autor: Lipa | 2006-01-28 14:21:12

 
© Copyright 2003-2008 by HPNews.pl .
P-Nuke Copyright © 2005 by Francisco Burzi.
Tworzenie strony: 0.51 sekund
Page created in 0.507949 Seconds