Takie pytanie zadaje sobie zapewne w ostatnich dniach autorka Harry'ego Pottera. Podczas gdy polscy fani powieści czekają na premierę szóstego tomu o tytule "Harry Potter i Książę Półkrwi", J.K. Rowling już szykuje się do pisania ostatniej, siódmej części cyklu. Ale jak ma to zrobić, skoro - przynajmniej na razie - jej pokój do pracy zawalony jest stertami śmieci?

Jak donosi serwis Ireland On-Line, autorka Harry'ego powzięła noworoczne postanowienie: uporządkować swoje mieszkanie w Edynburgu tak, by mogła skupić się na pisaniu siódmego tomu!

"Mój pokój do pracy jest obecnie najbardziej nieuporządkowanym pomieszczeniem nie tylko w całym domu, lecz przypuszczalnie nawet na całej ulicy. Szczerze powiedziawszy, aż boję się myśleć, co znajdę na samym dole, gdy ogarnę te sterty śmieci", mówi Rowling.

"Jednak myślę, że przyszedł czas na noworoczne porządki. A to dlatego, iż już obecnie, próbując dostać się do biurka po drugiej stronie pokoju, mam wrażenie, jakbym przemierzała istny poligon!"

Autorka zdradziła również, że postanowiła reagować pozytywnie na wszelką krytykę szóstego tomu HP. "Zawsze staram się odbierać krytyczne uwagi jako coś pomocnego. Ale kiedy coś naprawdę mi nie wyjdzie, staram się odwrócić kota ogonem i mówięc, że taki mam po prostu styl".

Autor: Lipa | 2006-01-07 18:10:45