HPNews.pl » Artykuły » Wywiady » ''Całe życie przeleciało mi przed oczami''- Daniel w Bravo
|
OGŁOSZENIE
OGŁOSZENIE''Całe życie przeleciało mi przed oczami''- Daniel w Bravo
Daniel Radcliffe, filmowy Harry Potter udzielił dla gazety Bravo bardzo ciekawego wywiadu. Odsłonił tajniki pracy nad Czarą Ognia (które pewnie już znacie, choćby w części) i... dyskutował o dziewczynach oraz o scenie z łazienki prefektów! Zapraszam do przeczytania wywiadu, wtedy dowiecie się więcej :) BRAVO: Która ze scen w najnowszej części przygód Harry'ego była dla ciebie najtrudniejsza?
Daniel: Zdecydowanie walka ze smokiem rogogonem. To pierwsze zadanie Harry'ego w Turniej Trójmagicznym. Nie znajdziecie tej sceny w książce. W filmie jest tak, że smok mnie ściga, a ja uciekam na miotle. W pewnej chwili spadam na dach jednej z wież Hogwartu i ześlizguję sie po dachówce w dół. Kręcąc tę scenę, byłem przerażony!
BRAVO: Jak to wyglądało na planie?
Daniel: Wisiałem w studiu do góry nogami, przyczepiony do sufitu specjalną liną. Pode mną jakieś 20 metrów. Nagle słyszę hasło akcja i czuję, że lecę na łeb na szyję w dół! Upadek z tej wysokości trwał jakieś 2,5 sekundy. Wiedziałem, że nic mi nie grozi, a jednak w tym czasie całe życie przeleciało mi przed oczami.
BRAVO: Myślisz, że ta scena spodoba się widzom?
Daniel: Mam nadzieję, że tak. Bardzo się cieszę, że nakręciłem ją samodzielnie. Ktoś mógłby pomyśleć, że to efekt specjalny, że moją twarz przykleili komputerowo do twarzy jakiegoś kaskadera, ale to nieprawda!
BRAVO: W filmie jest też wiele romantycznych momentów, np. scena na balu. Czy jesteś dobrym tancerzem?
Daniel: Nie. Mam dwie lewe nogi do tańca ;-) Poza tym inni aktorzy mieli na przygotowanie tego fragmentu aż trzy tygodnie, ja tylko trzy godziny... W czasie gdy moim przyjaciele z planu uczyli się tańczyć, ja kręciłem kluczową scenę z Szalonookim Moodym.
BRAVO: Twoja ekranowa partnerka nie pomogła ci?
Daniel: Macie na myśli Shefali, która grała moją kumpelę ze szkoły, Parvati? Ona sama musiała się zmagać z butami na megawysokich koturnach! To nie miało nic współnego z tańcem i wyglądało komicznie!
BRAVO: Po raz pierwszy wystąpiłeś w scenie rozbieranej. ;-) Jak było?
Daniel: No, nie byłem taki zupełnie goły. W scenie, gdy siedzę w wannie, widać mnie tylko od pasa w górę. Na dole miałem na sobie spoecjalną, cielistą bieliznę. Ohyda!
BRAVO: Jak ci się w ogóle układa z dziewczynami?
Daniel: No cóż, są pewne podobieństwa między mną a Harrym (śmiech). Obu nam nie układa się za dobrze. Przez jakiś czas miałem dziewczynę, ale teraz jestem sam... Autor: Agunia | 2005-12-02 15:10:58
| |
|