HPNews.pl » Artykuły » Książki » J.K. Rowling
J.K. Rowling*** Autorka książek o Harrym Potterze ***
Joanne K. Rowling jest autorką wspaniałych powieści o nastoletnim czarodzieju, Harrym Potterze. Gdyby nie ona, te książki w ogóle nie powstałyby, nie byłoby tej strony internetowej i wielu innych, a większość z nas - potteromaniaków - wciąż żyłaby w nieświadomości pomiędzy mugolami, nie zdając sobie sprawy z drzemiącej w nas cząsteczki magii...
Jak wyglądała droga do sławy brytyjskiej pisarki? Urodziła się dnia 31 lipca 1965 roku w Bristolu (Anglia), dwa lata później na świat przyszła jej siostra o imieniu Di. Joanne od dziecka uwielbiała pisać przeróżne opowiadania i powieści. Pierwszą z nich była historia o króliku, który nosił imię... Królik. Rowling napisała ją, gdy miała zaledwie sześć lat.
Oczywiście oprócz pisania uwielbiała też czytać. Jej ulubionymi autorami byli: C.S. Lewis, E. Nesbit, zaś ulubioną pozycją na półce stała się książka zatytułowana "The Little White Horse" ("Mały Biały Konik") autorstwa Elizabeth Goudge. W dzieciństwie dwukrotnie przeprowadzała się - najpierw z Bristolu do Winterbourne, a potem do Tutshill. W Winterbourne spotkała się z nazwiskiem Potter, które nosiła dwójka jej przyjaciół. Dziś twierdzi, że nazwisko to od tamtego czasu podobało jej się znacznie bardziej niż jej własne. Prawdopodobnie wzięło się to stąd, że w szkole koledzy i koleżanki zwykli ją przezywać "rolling pins", czyli dosłownie "wałek do ciasta". Niestety, matka Rowling szybko zmarła. Od tego czasu utalentowana dzioewczyna mieszkała z ojcem i z siostrą. Każdą wolną chwilę poświęcała pisaniu lub nauce. W szkole w Tutshill nie było łatwo - nauczyciele wiele wymagali zarówno od niej, jak i od reszty uczniów. Ulubionym przedmiotem Joanne stał się język angielski oraz języki obce. Podobnie było w szkole średniej, którą ukończyła jako najlepsza uczennica. Później dostała się na uniwersytet Exeter, gdzie rozpoczęła naukę języka francuskiego. Po zdaniu studiów podjęła pracę jako sekretarka, okazało się to jednak kompletnym niewypałem. Rowling prędko zorientowała się, że jest zupełnie nieuporządkowana i bałaganiarska, więc pasowała do tej posady jak piernik do wiatraka. Zdecydowała się zmienić pracę na zawód nauczycielki. W tym celu wyjechała do Portugalii, aby nauczać tam języka angielskiego w szkole. Uwielbiała tę robotę.
Wcześniej jednak miał miejsce - jak się potem miało okazać - przełomowy moment w perspektywie kariery pisarki. W słynnym pociągu z Manchesteru do Londynu przyszedł jej do głowy pomysł, aby napisać powieść o młodym chłopcu, który niespodziewanie dowiaduje się, że jest czarodziejem i zostaje wysłany do specjalnej szkoły magii. W Portugalii wykorzystywała wolny czas, żeby pisać i pisać. Wkrótce zmieniła też stan cywilny, wychodząc za portugalskiego dziennikarza. W 1993 roku urodziła im się córka, którą nazwali Jessica.
Niestety, okazało się, że małżonkowie nie byli dla siebie dobrą parą, więc doszło do rozwodu. Zrozpaczona Rowling zrezygnowała z pracy za granicą i z małą Jessicą powróciła do Anglii, do Edynburgu. Rozpoczął się najgorszy okres w jej życiu. Nie miała pracy, żyła z 280 funtów zasiłku dla bezrobotnych. Jedyną jej nadzieją stało się pisanie, które zdawało się być tym, co trzymało ją przy życiu. Wspomina, że często wstępowała do miejscowej kawiarni i zasiadała przy jednym ulubionym stoliku, a następnie zaczynała pisać, podczas gdy jej malutka córeczka spała obok w wózku. Szukający sensacji dziennikarze parę lat potem wymyślili historyjkę, jakoby Rowling pisała na serwetkach, gdyż nie miała pieniędzy na papier. Jest to oczywisty absurd, o czym pisarka wielokrotnie musiała wszystkich przekonywać. Pracy nie było, pieniędzy też, lecz Rowling wytrwale pisała i pisała. W końcu skończyła pierwszy tom swojej opowieści - "Harry Potter and the Philosopher's Stone".
Następnie podjęła pracę jako nauczycielka języka francuskiego, a także zaczęła poszukiwać wydawcy dla swojej świeżo ukończonej powieści. Okazało się to trudnym zadaniem. Największe brytyjskie wydawnictwa odrzuciły książkę, gdyż według specjalistów nie nadawała się ona dla dzieci. Największym problemem była śmierć rodziców głównego bohatera na samym początku powieści. W końcu wydawnictwo Bloomsbury zdecydowało się przyjąć propozycję Rowling, lecz i tu nie obyło się bez kłopotów. Brytyjska autorka musiała napisać aż kilkadziesiąt wersji samego pierwszego rozdziału, zanim został on dopuszczony. Joanne nie przejęła się tymi niepowodzeniami i pisała dalej, a w czerwcu 1997 roku "Harry Potter and the Philosopher's Stone" ukazał się w księgarniach. Autorka wspomina moment, gdy pierwszy raz ujrzała swoją powieść na półce księgarni: W pierwszej chwili naszła mnie nawet ochota, aby złapać za pierwszy z brzegu egzemplarz i podpisać się na wewnętrznej stronie okładki, lecz oparłam się tej pokusie. Bałam się, że ktoś mnie zauważy i będę miała problemy...
Książka niespodziewanie w bardzo krótkim czasie odniosła ogromny sukces, stała się bardzo popularna w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu Joanne Rowling szybko otrzymała pierwsze nagrody: Smarties Book Prize Gold Medal oraz tytuł Najlepszego Brytyjskiego Autora Książek Dla Dzieci. Te sukcesy skłoniły Amerykanów do kupienia praw autorskich, dzięki czemu książka pod zmienionym tytułem ("Harry Potter and the Sorcerer's Stone") mogła ukazać się we wrześniu 1998 roku w Stanach Zjednoczonych. W tym samym roku w Anglii ukazała się druga część powieści pt. "Harry Potter and the Chamber of Secrets", a po roku "Harry Potter and the Prisoner of Azkaban". W USA zapanowała jeszcze większa potteromania niż w Anglii. W jednym i w drugim kraju powieści Rowling znalazły się na szczytach list bestsellerów. Zaczęły też być tłumaczone na inne języki i wydawane w innych krajach.
Gdy latem 2000 roku odbywała się premiera czwartej części - "Harry Potter and the Goblet of Fire" - Rowling była już gwiazdą, na której powieści czekały miliony fanów Harry'ego Pottera na całym świecie. Do tamtego czasu jej książki rozeszły się w ilości ok. 35 milionów egzemplarzy w 35 językach, przynosząc zysk w wysokości ok. 480 milionów dolarów. Dziś te liczby są jeszcze znacznie większe. Pisarka jest obecnie najbogatszą kobietą w Wielkiej Brytanii, na podstawie jej powieści powstały już gry komputerowe, filmy i gadżety z bohaterami. Produkty z logo Harry Potter również sprzedają się znakomicie. Joanne wyszła za mąż po raz drugi, w 2003 roku urodziła syna, a obecnie skupia się na pisaniu szóstego i siódmego tomu, gdyż zapowiedziała, że tyle ich powstanie (każdy na jeden rok nauki Harry'ego w Hogwarcie). Wiele wydarzeń w jej powieściach jest opartych na podstawie jej osobistych przeżyć, pozwala młodemu czytelnikowi zrozumieć, gdzie leży dobro, a gdzie zło. Mamy nadzieję, że szósty i siódmy tom okażą się jeszcze ciekawsze od poprzednich, a J.K. Rowling pokazała poprzez piąty, bardzo udany tom, iż potrafi wytrzymać tak ogromną presję i stworzyć znakomite dzieło.
Napisał: Seweryn Lipoński ("Lipa")
Opublikowane: 2005-10-15 (13138 odsłon) [ Wróć ] | Powrót do strony głównej |