|
HPNews.pl » Artykuły » Książki » Harry Potter i Więzień Azkabanu
Harry Potter i Więzień Azkabanu*** Wszystko o trzecim tomie Harry'ego Pottera *** Z pilnie strzeżonego więzienia ucieka niebezpieczny przestępca. Kim jest? Co go łączy z Harrym? Dlaczego lekcje przepowiadania przyszłości stają się dla bohatera udręką? W trzecim tomie przygód Harry`ego Pottera poznajemy nowego nauczyciela obrony przed czarną magią, oglądamy Hagrida w nowej roli oraz dowiadujemy się więcej o przeszłości profesora Snape`a. Wyprawiamy się również wraz z trzecioklasistami do obfitującego w atrakcje Hogsmeade, jedynej wioski w Anglii zamieszkanej wyłącznie przez czarodziejów.
Harry Potter i Więzień Azkabanu - Kup w Księgarni Gandalf
Tytuł: Harry Potter i Więzień Azkabanu
Tytuł oryginału: Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
Autorka: Joanne Kathleen Rowling
Liczba rozdziałów: 22
Objętość (w wersji angielskiej): 317 stron
Objętość (w wersji polskiej): 450 stron
Wydawca: Media Rodzina
Cena: 29 zł
|  |
Z pilnie strzeżonego więzienia ucieka niebezpieczny przestępca. Kim jest? Co go łączy z Harrym? Dlaczego lekcje przepowiadania przyszłości stają się dla bohatera udręką? W trzecim tomie przygód Harry`ego Pottera poznajemy nowego nauczyciela obrony przed czarną magią, oglądamy Hagrida w nowej roli oraz dowiadujemy się więcej o przeszłości profesora Snape`a. Wyprawiamy się również wraz z trzecioklasistami do obfitującego w atrakcje Hogsmeade, jedynej wioski w Anglii zamieszkanej wyłącznie przez czarodziejów.
Recenzje:
Dziękuję Bogu za to, że na świat przyszła Joanne K. Rowling, autorka powieści o Harrym Potterze. Mimo, że przeczytałam już 3 części przygód sympatycznego, odważnego i uzdolnionego młodego czarodzieja, to jednak nadal nie mogę się nadziwić, jak ogromna i niezwykła jest wyobraźnia tej pisarki.
W trzeciej części Harry poznaje nowego profesora, który uczy go bardzo trudnego zaklęcia patronusa, pomagającego obronić się przed zgubnym działaniem dementorów (nie tłumaczę, kto to taki, gdyż na pewno o wiele ciekawiej będzie się tego dowiedzieć z książki).
Młody Potter nie walczy ze złem wcielonym w postać czarodzieja, ale zmaga się z kłamstwem, które zewsząd go otacza i które wszyscy mu wmawiają (lecz nikt nie wie, ze to fałsz). Jednak chłopiec jest bystry i ma dobre serce, więc tylko dzięki sobie samemu odkrywa prawdę.
Dlatego ponownie zachęcam wszystkich, zarówno młodych, jak i dorosłych do przeczytania trzeciego tomu pt. "Harry Potter i więzień Azkabanu". Zapewniam, że jest on jeszcze ciekawszy niż dwa wcześniejsze. (Magda Rygielska, www.junior.reporter.pl)
Cała seria o Harrym to po prostu bajeczka dla naiwnych dzieci. Nie ma w tej książce atmosfery np. z "Władcy Pierścieni". To jest nudna książka. Niektóre elementy i nazwy są przejęte z "Władcy..." J.R.R Tolkiena (np. bijąca wierzba-stary wierzbus, dementorzy-nazgule, zgredek-gollum). Sam Voldemort jest w taki sam sbosób ukazany jak Sauron - mroczny, chciwy i bardzo zły. Moim zdaniem Harry Potter nie ma się co równać z Władcą Pierścieni. Tylko na początku myślałem, że Harry jest ekstra. Później ten urok znika, ponieważ książka jest kierowana do dzieci i dostrzegam w niej bardzo dużo błędów. Krótko mówiąc - jeśli ktoś szuka niezłej (bo Harry zły nie jest) i szybkiej w lekturze książki, to polecam mu Harry’ego Pottera. Ale jeśli chcę naprawdę przenieść się w świat fantasy - gdzie żyja elfy, trolle, orkowie i tym podobne, to radzę Sapkowskiego albo Tolkiena - to ci dwaj najlepsi pisarze fantasy i Rowling ani się z nimi równać. (użytkownik strony www.merlin.pl)
Błędy:
Gdy profesor Lupin zmienia się w wilkołaka, trwa to przynajmniej kilka dni (nie prowadzi lekcji, nie uczestniczy w uczcie Bożonarodzeniowej), natomiast w następnym dniu po powrocie bohaterów z Wrzeszczącej Chaty ma już ponownie ludzką postać. Jakim sposobem? Przecież pełnia trwa zawsze tyle samo.
Dlaczego Ministerstwo dysponując taką siłą jak klepsydra czasu po prostu nie cofnie się i nie udaremni narodzin Voldemorta? Skoro klepsydra była już wykorzystywana do nauki to czemu nie wykorzystać jej do uratowania świata czarodziejów?
zobacz więcej błędów...
Zobacz okładki Więźnia Azkabanu z całego świata!
Streszczenie:
ROZDZIAŁ PIERWSZY: SOWIA POCZTA
To lato u Dursleyów wcale nie jest lepsze od poprzedniego. Sytuację pogarsza jeszcze Ron Weasley, który dzwoni do Harry’ego (przy czym pierwszy raz w życiu korzysta z telefonu). Wywołuje ogromną złość wuja Vernona, wrzeszcząc na cały głos do słuchawki. Stara się jednak zrehabilitować, przysyłając Harry’emu prezent urodzinowy. Nie jest jedyną osobą, która to czyni - Harry Potter dostaje także prezenty od Hermiony i Hagrida. Wreszcie Harry może się cieszyć ze swych urodzin.
ROZDIAŁ DRUGI: WIELKI BŁĄD CIOTKI MARGE
W mugolskiej telewizji pojawia się informacja o zbiegu z więzienia, Syriuszu Blacku. Z kolei humor Harry’emu psuje przyjazd okropnej ciotki Marge. A musi utrzymać nerwy na wodzy, jeśli chce, by Dursleyowie podpisali mu pozwolenie na odwiedzenie w czasie roku szkolnego wspaniałej wioski czarodziejów Hogsmeade. Wszystko idzie w miarę dobrze aż do ostatniego wieczoru. Harry nie wytrzymuje i sprowokowany obelgami zmienia ciotkę w balon, po czym opuszcza szybko dom Dursleyów.
ROZDZIAŁ TRZECI: BŁĘDNY RYCERZ
Dopiero po upływie pewnego czasu Harry zdaje sobie sprawę, że jest sam w świecie mugoli, zupełnie zagubiony. Ratunkiem okazuje się dla niego Błędny Rycerz, czyli autobus dla czarodziejów. Zawozi on Harry’ego na ulicę Pokątną, gdzie chłopcem zajmuje się od razu Minister Magii, Korneliusz Knot. Wbrew obawom Harry’ego Ministerstwo nie zamierza go karać za użycie silnego zaklęcia wobec ciotki Marge. Harry pozostanie na ulicy Pokątnej już do końca wakacji, na specjalne życzenie Knota.
ROZDZIAŁ CZWARTY: DZIURAWY KOCIOŁ
Harry wreszcie jest wolny, może robić to, co chce. Zakupił już rzeczy potrzebne mu na ten rok w Hogwarcie, może też podziwiać nową, wspaniałą miotłę o nazwie Błyskawica. W ostatnich dniach wakacji spotyka na ulicy Pokątnej Rona i Hermionę. Przyjaciele miło spędzają czas, Hermiona kupuje sobie kota. Jednak wieczorem wydarza się coś, co mocno uderza Harry’ego. Dowiaduje się, że ów Syriusz Black jest czarodziejem i uciekł z Azkabanu po to, by zabić właśnie jego.
ROZDZIAŁ PIĄTY: DEMENTOR
Ta wstrząsająca nowina wyjaśnia wszystko. To dlatego inni starają się Harry’ego chronić. Ministerstwo Magii specjalnie przysyła dwa samochody, które podwiozą jego, Weasleyów oraz Hermionę na King’s Cross. Gdy dwoje przyjaciół Harry’ego dowiaduje się, co ten usłyszał, prawie wpadają w panikę. W drodze do Hogwartu ma miejsce dziwne zdarzenie. W pociągu pojawia się dementor, strażnik Azkabanu, który bardzo źle wpływa na ludzi. Harry z niewiadomych powodów traci przytomność. W Hogwarcie natomiast czeka na niego kolejna, tym razem lepsza wiadomość: jednym z nauczycieli będzie Hagrid!
ROZDZIAŁ SZÓSTY: SZPONY I FUSY
Okazuje się także, iż Hermiona ma niezwykle napięty plan zajęć. Już na pierwszej lekcji Gryfoni mają nowy przedmiot - wróżbiarstwo. Profesor Trelawney wywołuje panikę, gdyż zauważa omen śmierci (ponuraka) w filiżance Harry’ego. Wstrząśnięty Harry ujarzmia na pierwszej lekcji z Hagridem potwora zwanego hipogryfem, jednak jego wyczyn zostaje zaćmiony przez Malfoya, który prowokuje stwora i daje się zranić, po czym udaje, że jest ciężko kontuzjowany. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość nauczycielskiej kariery Hagrida.
ROZDZIAŁ SIÓDMY: UPIÓR W SZAFIE
Kolejnym niemiłym przeżyciem jest lekcja eliksirów, w czasie której Snape znów wyżywa się na Gryfonach, szczególnie na Harrym, Ronie i Neville’u. O niebo lepsza okazuje się pierwsza lekcja obrony przed czarną magią z profesorem Lupinem. Uczą się o boginach, a następnie każdy musi pokonać tego upiora zaklęciem rozśmieszającym. Na koniec nauczyciel nagradza Gryfonów dużą ilością punktów. Po tym dniu zajęcia z profesorem Lupinem stają się ulubionymi lekcjami prawie całej szkoły.
ROZDZIAŁ ÓSMY: UCIECZKA GRUBEJ DAMY
Ponieważ lekcje eliksirów, wróżbiarstwa, a nawet opieki nad magicznymi stworzeniami (czyli te z Hagridem) są okropne, Harry cieszy się, że znów może wrócić do quidditcha. Oliver Wood pragnie zdobyć Puchar jak nigdy dotąd. Z kolei Ron i Hermiona pokłócili się, a Harry czuje się paskudnie, bowiem jest jedynym z trzeciej klasy, który nie pójdzie do Hogsmeade. Zamiast tego odwiedza profesora Lupina. Na jego oczach Snape podaje swojemu koledze jakiś podejrzany eliksir. Harry szybko jednak o tym zapomina, gdy cała szkoła wpada wpanikę, kiedy okazuje się, iż Syriusz Black próbował włamać się do dormitorium Gryfonów.
ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY: PONURA PRZEGRANA
Cała szkoła jest nerwowa. Syriusz Black zdołał uciec, ale nikt nie ma wątpliwości, dlaczego włamał się do Hogwartu. W takiej podejrzliwej atmosferze Harry musi wystąpić w meczu przeciwko Hufflepuffowi, na dodatek w paskudnej pogodzie. Mecz nie układa się Gryfonom, warunki są trudne, a sama gra bardzo zacięta. Gdy wreszcie pokazuje się znicz, na boisko wchodzą dementorzy. Harry znowu mdleje i spada z miotły. Gryffindor przegrywa, a Nimbus Harry’ego wpada na Wierzbę Bijącą i roztrzaskuje się na kawałki.
ROZDZIAŁ DZIESIĄTY: MAPA HUNCWOTÓW
Profesor Lupin tłumaczy Harry’emu, dlaczego ten mdleje na widok dementorów. Obiecuje też nauczyć go obrny przed nimi. W Boże narodzenie Harry dostaje niespodziewanie prezent od Fredai George’a Weasleyów. Jest to mapa, która pokazuje cały Hogwart wraz z tajnymi przejściami i ludźmi. Harry natychmiast korzysta z okazji i sekretnym koytarzem idzie do Hogsmeade. Tam staje się świadkiem rozmowy Knota z profesorami. Słyszy niesamowite historie: Syriusz Black był dobrym przyjacielem jego rodziców, a potem wydał ich Lordowi Voldemortowi.
ROZDZIAŁ JEDENASTY: BŁYSKAWICA
Harry jest wstrząśnięty. Nigdy by nie przypuszczał, że jego rodziców wydał ich najlepszy przyjaciel. Hagrid też jest załamany, ale z innego powodu - jego hipogryfowi grozi kara śmierci. W międzyczasie nadchodzą święta. Harry otrzymuje kolejny niespodziewany prezent. Jest to... Błyskawica, wspaniała miotła, wymarzony sprzęt Harry’ego. Tej jednak niedługo może się nią nacieszyć.Zostaje ona skonfiskowana, gdyż Hermiona wysunęła podejrzenie, że to Syriusz Black mógł przysłać ją Harry’emu, by zrobić mu coś złego.
ROZDZIAŁ DWUNASTY: PATRONUS
Harry i Ron są wściekli na Hermionę, gdy właśnie stracili najlepszą miotłę na świecie. Oliver Wood, gdy dowiaduje się o zdarzeniu, decyduje się porozmawiać z profesor McGonagall. Harry jednak musi skupić się na czymś jeszcze - kto bowiem może przewidzieć, czy dementorzy nie zjawią się po raz kolejny? Wobec tego profesor Lupin próbuje nauczyć go tzw. Zaklęcia Patronusa, które przepędza dementorów. Ćwiczą na boginie. Harry’emu idzie przeciętnie. Dwa razy mdleje, jednak za trzecim podejściem udaje mu się wyczarować słabego patronusa. To i tak duży sukces. Kilka tygodni potem profesor McGonagall oddaje mu Błyskawicę. Wszystko wraca do normy - ale dobry humor mija Ronowi i Harry’emu, gdy okazuje się, że kot Hermiony prawdopodobnie zjadł Parszywka.
ROZDZIAŁ TRZYNASTY: GRYFONI PRZECIW KRUKONOM
Harry lata na nowej miotle wspaniale i właściwie nic nie może go powstrzymać od wygrania meczu z Krukonami. Błyskawica wzbudza zachwyt całej szkoły. Niestety, samą miotłą się nie wygrywa i Harry musi stoczyć bój z ładną dziewczyną, szukającą Krukonów, Cho Chang. W końcu łapie znicza, choć Malfoy i trzej inni Ślizgoni poprzebierali się za dementorów, by mu to utrudnić. Radość Gryfonów jest ogromna, lecz kończy się w chwili, gdy okazuje się, że w ich wieży znów pojawił się Syriusz Black z nożem w ręku.
ROZDZIAŁ CZTERNASTY: ZŁOŚĆ SNAPE’A
Zamek znów jest pilnie strzeżony i chroniony. Uczniowie przerażeni. A Ron ponownie pokłócił się z Hermioną. Harry, mimo że też boi się Blacka, znów wyprawia się w tajemnicy do Hogsmeade, tym razem z pelerynie niewidce. Niestety, zalicza ogromną wpadkę. Malfoy przez przypadek go zobaczył. Harry czym prędzej wraca do zamku, a tam już czeka na niego Snape. Nie ma wprawdzie dowodów, ale wzywa profesora Lupina. Wszystko kończy się w miarę szczęśliwie, oprócz tego, że Lupin doskonale wie, gdzie Harry był i co robił. Na dokładkę Hagrid przegrał proces.
ROZDZIAŁ PIĘTNASTY: FINAŁ QUIDDITCHA
Atmosfera staje się napięta przed decydującym meczem quidditcha. Harry nigdy jeszcze tak nie pragnął pokonać Draco Malfoya. Hermiona po prawie roku nie wytrzymuje i rezygnuje z wróbiarstwa. Gdy mecz wreszcie nadchodzi, wszyscy są nerwowi. Harry musi złapać znicza dopiero, gdy Gryfoni będą mieli ponad pięćdziesiąt punktów przewagi. Mecz jest zacięty i nieczysty. Malfoy robi wszystko, by wygrać. W końcu jednak przydaje się prędkość Błyskawicy i Harry zwycięża... Wreszcie jest w pełni szczęśliwy.
ROZDZIAŁ SZESNASTY: PRZEPOWIEDNIA PROFESOR TRELAWNEY
Na świętowanie nie ma zbyt wiele czasu. Egzaminy coraz bliżej. Harry, Ron i Hermiona są bardziej jednak zajęci apelacją Hagrida. Są małe szanse na uratowanie Hardodzioba, ale przyjaciele nie rezygnują. Harry’emu egzaminy idą dość łatwo, z wyjątkiem eliksirów. Snape po meczu wyżywa się bowiem na nim okropnie. Harry przeżywa dziwną przygodę podczas egzaminu z wróżbiarstwa. Profesor Trelawney w pewnym momencie zaczyna się dziwnie zachowywać, mówi coś o Czarnym Panu i jego słudze... Potem tego nie pamięta. A to dopiero początek. Hagrid przegrał aplację, przyjaciele udają się do niego po kryjomu, przy okazji znajdują... Parszywka. tak, to nie pomyłka. Z mętlikiem w głowie słyszą, jak Hardodziob zostaje ścięty.
ROZDZIAŁ SIEDEMNASTY: KOT, SZCZUR I PIES
To nie koniec kłopotów. Parszywek jest czymś wyraźnie przerażony, wyrywa się w końcu Ronowi i niejako wpędza przyjaciół w pułapkę. Wielki, czarny pies, którego Harry niegdyś zobaczył, łamie Ronowi nogę i wciąga go do tajnego korytarza przy wierzbie bijącej. Hermiona i Harry idą koledze na ratunek. Korytarzem dostają się do Wrzeszczącej Chaty. Czarny pies okazuje się być... animagiem i Syriuszem Blackiem w jednej osobie. Zaczyna być groźnie. O dziwo Black nie chce zabić Harry’ego. Niedługo potem przychodzi Lupin. Okazuje się, że on i Black są starymi przyjaciółmi. Harry jest wściekły. To Lupin i jego koledzy wynaleźli Mapę Huncwotów. Teraz zaś twierdzą, że Parszywek to Peter Pettigrew, czarodziej, którego Black rzekomo 13 lat temu zabił.
ROZDZIAŁ OSIEMNASTY: LUNATYK, GLIZDOGON, ŁAPA, ROGACZ
Z pozoru te słowa są pozbawione sensu. Jednakże Lupin i Black decydują się wyjaśnić wszystko trójce przyjaciół. Lupin zaczyna opowiadać swoją ciekawą historię. Tak naprawdę jest wilkołakiem. Wierzbę bijącą zasadzono dla niego, dla niego też wybudowano Wrzeszczącą Chatę. To tu znosił co miesiąc przemianę w wilkołaka. Znalazł sobie trzech przyjaciół - Jamesa Pottera, Syriusza Blacka i Petera Pettigrew. Wszyscy stali się animagami. Ich wrogiem był Severus Snape. Raz Syriusz zażartował sobie z niego tak, iż o mały włos nie zginął. Właśnie za ten przypadek Snape nienawidzi Blacka, nie lubił także Lupina i Jamesa. Właśnie w tym momencie natomiast zjawia się z pelerynie-niewidce we Wrzeszczącej Chacie.
ROZDZIAŁ DZIEWIĘTNASTY: SŁUGA LORDA VOLDEMORTA
Tego nikt się nie spodziewał. Snape jest usatysfakcjonowany, ze złośliwym uśmiechem na twarzy. Jest pewien, że złapał Blacka. Chce wydać go dementorom. Nie chce dać sobie wyjaśnić wszystkiego. Wobec tego Harry, Ron i Hermiona decydują się go unieszkodliwić. Mogą mieć przez to kłopoty, ale załatwiają Snape’a. Wyjaśnianie historii trwa dalej. Black twierdzi, że w Azkabanie dowiedział się, iż Parszywek to Peter Pettigrew. Zobaczył go na zdjęciu. Krzywołap przez cały rok próbował przynieść szczura Syriuszowi. Syriusz mówi, że nie był Strażnikiem Tajemnicy rodziców Harry’ego. Był nim Peter Pettigrew. To on wydał ich Voldemortowi, a potem udał własną śmierć. Chcąc to udowodnić, Lupin i Black każą Parszywkowi ujawnić swoją prawdziwą osobowość. I faktycznie - to Pettigrew. Ten długo broni się rozpaczliwie, ale w końcu się przyznaje. To już koniec opowiadań. Trzeba Petera zaprowadzić do zamku i wyjaśnić wszystko.
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY: POCAŁUNEK DEMENTORA
Harry, Ron i Hermiona już wierzą Syriuszowi. Ten zaś proponuje Harry’emu, by zamieszkał z nim. Ale występują nieprzewidziane trudności. Lupin przemienia się w wilkołaka. Peter wykorzystuje zamieszanie, zamienia się w szczura i ucieka. Pojawiają się dementorzy. Chcą wyssać duszę z Syriusza. Harry decyduje się ich odpędzić zaklęciem, którego jeszcze nie opanował do końca. Gdzieś w oddali widzi jakby sylwetkę swojego ojca... używa zaklęcia Expecto Patronum. Nagle coś odpędza dementorów. Uciekają, a Harry traci przytomność.
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY PIERWSZY: TAJEMNICA HERMIONY
Wszyscy przeżyli. Snape, który odzyskał przytomność, przyprowadził ich do zamku. Zostanie nagrodzony. Syriusz ma być ukarany przez dementorów. Harry i Hermiona musz działać, by go uratować. Muszą użyć zmieniacza czasu, którego Hermiona używała, by być na wszystkich lekcjach. Teraz muszą się cofnąć w czasie i zmienić parę rzeczy. Mogą uratować Hardodzioba, co ledwo im się udaje. Potem czekają kilka godzin, aż wreszcie ponownie widzą siebie samych w dziwnym pochodzie i dementorów. Harry chce dowiedzieć się, czy rzeczywiście zobaczył ojca. Ale nie - on zobaczył siebie, tego, który teraz tu stoi, używając Zmieniacza Czasu... Odpędza dementorów, po czym z Hermioną czekają, a następnie lecą uwolnić Syriusza. Misja zakończona sukcesem. Hardodziob i Syriusz zostają uwolnieni i uratowani.
ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI: ZNOWU SOWIA POCZTA
Harry i Hermiona ledwo zdążają na czas do skrzydła szpitalnego. Nikt się nie dowiedział (oprócz Dumbledore’a, który kazał im to zrobić), co się stało. Snape i Korneliusz Knot są wściekli. Black w niewytłumaczalny dla nich sposób uciekł. Zakończenie roku się zbliża. Hagrid jest szczęśliwy z powodu "ucieczki" Hardodzioba, natomiast Lupin... odchodzi. Snape "przypadkowo" powiedział uczniom, że Lupin to wilkołak. Potem Harry odbywa poważną rozmowę z profesorem Dumbledorem. Wreszcie nadchodzi pora na wyjazd do domu. Harry dostaje list od Syriusza. Ten pisze, że ukrył się z Hardodziobem. Przysyła też pozwolenie Harry’emu na wyjścia do Hogsmeade, a Ronowi pozwala zatrzymać sowę. Rok kończy się dobrze. Ron zaś obiecuje, że zaprosi Harry’ego na Mistrzostwa Świata w Quidditchu w tym roku.
Opublikowane: 2006-04-27 (13340 odsłon) [ Wróć ] | Powrót do strony głównej |
