HPNews.pl » Artykuły » Książki » Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Harry Potter i Kamień Filozoficzny*** Wszystko o pierwszym tomie Harry'ego Pottera *** Harry Potter, sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy - podobnie jak ich rozpieszczony syn Dudley - traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą; jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...
Harry Potter i Kamień Filozoficzny - Kup w Księgarni Gandalf
Tytuł: Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Tytuł oryginału: Harry Potter and the Philosopher’s Stone
Autorka: Joanne Kathleen Rowling
Liczba rozdziałów: 17
Objętość (w wersji angielskiej): 223 str.
Objętość (w wersji polskiej): 319 str.
Wydawca: Media Rodzina
Cena: 25 zł | |
Harry Potter, sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy - podobnie jak ich rozpieszczony syn Dudley - traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą; jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...
Recenzje:
Często, podsumowując zasługi J.K. Rowling, zwraca się uwagę, że pisarka na nowo nauczyła czytać dzieci epoki wideo. Myślę jednak, że to tylko część prawdy. Rowling nauczyła też swoich kolegów po piórze na nowo pisać w tej epoce. Wybiła im z głowy mity o tym, że młodzi czytelnicy boją się przecinków czy słów takich jak "filozoficzny". Pokazała im też, że dziecko może zaakceptować w książce poważne tematy, takie jak śmierć czy sieroctwo, jeśli odpowiednio im się je przedstawi. (W. Orliński, Gazeta Wyborcza)
Książka jest napisana przystępnym językiem, lecz pełno w niej nazw łacińskich i własnych, które jednak tylko uprzyjemniają lekturę, wprowadzając we wspaniały klimat powieści. Fabuła została doskonale przemyślana, zostawiając pole dla kolejnych części. Wątki poboczne pomagają czytelnikowi poznać charaktery postaci oraz przedstawiają pewne schematy zachowań, dostrzegalne w rzeczywistości. Razem z otoczką magii i tajemnicy stanowi to świetną całość. (www.awt.conect.pl)
Błędy:
Na ulicy Pokątnej pewna czarownica mówiła "17 sykli, oni chyba powariowali...". Jednakże 17 sykli to przecież jeden galeon, a więc to tak, jak gdyby ktoś powiedział "100 groszy, to czyste wariactwo...".
Petunia Dursley mówiła, że jej siostra "wracała w każde wakacje do domu z kieszeniami pełnymi żabiego skrzeku, zamieniając filiżanki w szczury", ale to przecież nielegalne, nieletnim czarodziejom nie wolno używać czarów poza szkołą, a już szczególnie na oczach mugoli!
Dudley jest rówieśnikiem Harry’ego, a więc na początku pierwszego tomu ma jeden rok, tymczasem profesor McGonagall w rozmowie z Dumbledorem mówi o nim,że widziała "jak kopał matkę na ulicy, wrzeszcząc, żeby mu kupiła cukierki". Zdolny jak na jednoroczne dziecko!
zobacz więcej błędów...
Zobacz okładki Kamienia Filozoficznego z całego świata!
Streszczenie:
ROZDZIAŁ PIERWSZY: CHŁOPIEC, KTÓRY PRZEŻYŁ
Vernon i Petunia Dursleyowie zaczynają kolejny, szary dzień. Nie mają pojęcia, iż okaże się on przełomowy w niektórych sprawach. Pierwsze oznaki czegoś nienormalnego (a tego Dursleyowie nienawidzą) zauważa pan Vernon, idąc do pracy. Ma wrażenie, że ludzie mówili coś o ukrywanym siostrzeńcu jego żony - Harrym Potterze! Dursley próbuje sobie wmówić, że się przesłyszał. Tymczasem wieczorem przy jego domu ma miejsce niecodzienna scena. Niejaki Albus Dumbledore odbywa rozmowę z Minervą McGonagall. Następnie na latającym motorze przybywa olbrzym, Rubeus Hagrid, który zostawia pod drzwiami Dursleyów małego Harry’ego Pottera - chłopca, który powstrzymał Sami-Wiecie-Kogo!
ROZDZIAŁ DRUGI: ZNIKAJĄCA SZYBA
Harry dorasta w domu Dursleyów, w towarzystwie ich okropnego syna - Dudleya. Życie Harry’ego składa się głównie z problemów i niewyjaśnionych sytuacji. Dziś są urodziny Dudleya. Przez zbieg okoliczności Harry może pojechać razem z Dursleyami do zoo. Jest to najwspanialszy dzień w jego życiu - ale tylko do momentu, w którym w niewyjaśniony sposób uwalnia węża boa-dusiciela i wywołuje panikę w parku. Dostaje za to sporą karę od Dursleyów. Nie może liczyć na niczyją pomoc - nie ma żadnych przyjaciół, a jego rodzice podobno zginęli w wypadku samochodowym.
ROZDZIAŁ TRZECI: LISTY OD NIKOGO
A życie u Dursleyów toczy się dalej... Jednak pewnego dnia niespodziewanie Harry dostaje list. Wuj Vernon z niewiadomych powodów zabiera mu go. On i ciotka Petunia są czymś bardzo zaniepokojeni. Kiedy do Harry’ego przychodzą kolejne listy, wuj Vernon postanawia wynieść się z domu przy Privet Drive. Swoje urodziny Harry spędza w rozpadającej się chatce na morzu. Równo z wybiciem godziny dwunastej ktoś wyważa drzwi i dostaje się do chaty.
ROZDZIAŁ CZWARTY: STRAŻNIK KLUCZY
Do chatki wtargnął olbrzym imieniem Hagrid. Dursleyowie i Harry są przerażeni. Tymczasem plebejski człowiek składa Harry’emu życzenia z okazji jedenastych urodzin. Następnie opowiada długą i zawiłą historię, z której wynika, że Harry jest... czarodziejem. Wyjaśnia, że Lily i James Potterowie - rodzice Harry’ego - nie zginęli w wypadku samochodowym, tylko zostali zabici przez najstraszniejszego czarnoksiężnika, Voldemorta. Podobno Harry, mając zaledwie rok, powstrzymał go i prawie wykończył. Dlatego jest taki sławny, cały świat czarodziejów zna jego imię. Harry idzie we wrześniu do Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
ROZDZIAŁ PIĄTY: ULICA POKĄTNA
Następnego ranka Harry i Hagrid wybierają się do Londynu, by zakupić kilka niezbędnych rzeczy do nauki w Hogwarcie, m.in. kociołek i oczywiście różdżkę. W knajpie zwanej Dziurawy Kocioł okazuje się, iż wszyscy doskonale Harry’ego znają i darzą go sympatią. Przy kupowaniu szaty Harry spotyka niemiłego chłopca, który papla coś o miotłach, quidditchu itp. Dostaje też od Hagrida prezent - sowę, która będzie przesyłać listy. Podczas wizyty w banku Gringotta okazuje się, że Harry ma mnóstwo pieniędzy, natomiast Hagrid zabrał z krypty 713 jakąś tajemniczą paczuszkę. Na koniec Hagrid daje Harry’emu bilet na pociąg Londyn-Hogwart, odjeżdzający z dworca King’s Cross pierwszego września. Na razie jednak Harry musi wracać do Dursleyów na cały miesiąc.
ROZDZIAŁ SZÓSTY: PERON NUMER DZIEWIĘĆ I TRZY CZWARTE
Niestety, Dursleyowie wcale nie są zadowoleni z tego, że Harry już wie, iż jest czarodziejem. Jednak wydaje im się bardzo groźny i niebezpieczny - dlatego wolą się nie odzywać. Najbardziej przerażony jest Dudley. W końcu przychodzi dzień, w którym Dursleyowie łaskawie zgadzają się zawieźć Harry’ego na dworzec King’s Cross. Kłopoty zaczynają się potem. Na bilecie widnieje wyraźnie napis: "Peron numer 9 i trzy czwarte". Harry nie ma pojęcia, co robić, nikt nie potrafi mu pomóc. Wreszcie spotyka jednak czarodziejską rodzinę, a ruda kobieta wyjaśnia mu, co ma robić. Już po dziesięciu minutach Harry siedzi w ekspresie Londyn-Hogwart w towarzystwie syna rudej kobiety, Rona Weasleya. Harry jest co chwilę zaskakiwany przez różne zjawiska typowe dla świata magicznego, np. ruchome zdjęcia czy żywe słodycze. Po kilku godzinach jazdy pociągiem i przeprawie przez jezioro uczniowie docierają wreszcie do bram zamku.
ROZDZIAŁ SIÓDMY: TIARA PRZYDZIAŁU
Harry, jako pierwszoroczniak, jest nieco speszony i zmieszany. Ma być przydzielony do jednego z domów (Slytherin, Hufflepuff, Gryffindor lub Ravenclav). Boi się, że coś nie wyjdzie... Jednak wbrew jego obawom wszystko idzie dobrze i Harry zostaje przydzielony do najlepszego (według większości uczniów) domu - Gryffindoru. Potem już same przyjemności: uczta ze wspaniałymi potrawami, towarzyskie rozmowy z innymi członkami tego domu... Harry jest zachwycony i szczęśliwy, że opuścił dom Dursleyów i przeniósł się do tego wspaniałego, magicznego, tajemniczego miejsca. Odrobina podejrzliwości wkrada się, gdy dyrektor szkoły (Albus Dumbledore) oznajmia, iż wstęp do korytarza na trzecim piętrze jest absolutnie zabroniony.
ROZDZIAŁ ÓSMY
Harry jest w Hogwarcie nie mniej popularny niż na ulicy Pokątnej czy w Dziurawym Kotle. Sam zamek też okazuje się miejscem niesamowitym, dzieją się tu zawsze zupełnie niespodziewane rzeczy. Jest tu również kilka niemiłych osób, m.in. woźny Argus Filch wraz ze swoją kotką, panią Norris, a także duch-poltergeist Irytek. Lekcje okazują się niezbyt łatwe, ale jest lepiej, niż Harry się spodziewał. Młodzi czarodzieje uczą się zaklęć, transmutacji, astronomii, historii magii, zielarstwa, obrony przed czarną magią, a także eliksirów, nauczanych przez wyjątkowo złośliwego i wrednego profesora Snape’a, który uwziął się na Harry’ego. Pojawia się jednak kolejna podejrzana sprAwa - ktoś włamał się do banku Gringotta i próbował coś ukraść z krypty, która wcześniej tego samego dnia została opróżniona. Czyżby chodziło o kryptę siedemset trzynaście?
ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY: POJEDYNEK O PÓŁNOCY
Ślizgon Draco Malfoy okazuje się najokropniejszą osobą w szkole. Na lekcjach eliksirów ciągle szydzi z Harry’ego, a może sobie na to pozwolić, bowiem należy do ulubieńców profesora Snape’a. Na dodatek Gryfoni będą mieli ze Ślizgonami lekcje latania na miotle. Na pierwszych zajęciach Malfoy prowokuje sytuację, w wyniku której on i Harry wsiadają na miotły i wzbijają się w powietrze (a pani Hooch, nauczycielka, zabroniła tego!). Okazuje się, że Harry dużo lepiej panuje nad miotłą niż Draco. Z łatwością wyprowadza go w pole, a następnie na oczach profesro McGonagall (surowej opiekunki Gryffindoru) wykonuje niesamowity i niebezpieczny manewr. Nie zostaje jednak wyrzucony ze szkoły, a na dodatek... zostaje członkiem drużyny quidditcha Gryfonów. Malfoy ma już tego dość i wyzywa go na pojedynek o północy. Przez nieszczęśliwy zbieg okoliczności Harry, Ron, niezdara Neville, a także kujonka Hermiona prawie wpadają w łapy Filcha, przypadkowo wchodzą też do Zakazanego Korytarza. Okazuje się, że jest tam niesamowicie groźny i wielki trójgłowy pies. Wszystko kończy się jednak dobrze.
ROZDZIAŁ DZIESIĄTY: NOC DUCHÓW
Harry podejrzewa, że to właśnie w Zakazanym Korytarzu kryje się tajemnicza paczuszka, którą Hagrid odebrał z banku. Nie ma jednak czasu się nad tym zastanawiać, bowiem przychodzi mu dodatkowe zajęcia - musi trenować quidditcha na wspaniałej miotle, Nimbusie 2000. uidditch okazuje się ciekawą, ale także niebezpieczną grą. Harry będzie najważniejszym zawodnikiem, od którego zależą losy meczu, jako szukający będzie musiał łapać szybką piłkę, znicza. W Noc Duchów ma miejsce kolejne dziwne wydarzenie - w samym środku wieczornej uczty okazuje się, że ktoś wpuścił do szkoły ogromnego trolla. Przez kolejny zbieg okoliczności Harry i Ron muszą ratować oprzed nim Hermionę Granger, łamiąc jednocześnie wiele przepisów szkolnych. Po zażartej i niebezpiecznej walce z górskim trollem wszyscy troje są cali i zdrowi, a nauczyciele - przerażeni. Od tego czasu dwaj chłopcy nawiązują przyjaźń z Hermioną.
ROZDZIAŁ JEDENASTY: QUIDDITCH
Harry przygotowuje się do swego pierwszego meczu quidditcha. Dzięki Hermionie lekcje stały się dla niego nieco łatwiejsze. Przez przypadek odkrywa także, iż Snape prawdopodobnie próbował przejść w Noc Duchów obok trójgłowego psa. Harry i Ron podejrzewają, że to właśnie on wypuścił trolla, by się dostać do Zakazanego Korytarza. Wreszcie nadchodzi mecz quidditcha. Harry wypatruje znicza, gdy nagle z jego miotłą dzieje się coś niedobrego. Zdaje się, że to Snape ją czaruje! Hermiona nie czeka i odwraca uwagę Snape’a. W końcu Harry łapie znicza i jest cały i zdrowy, ale zachowanie profesora nie daje trójce przyjaciół spokoju. Gdy mówią o tym Hagridowi, temu nagle wyrywa się nazwisko: Nicolas Flamel.
ROZDZIAŁ DWUNASTY: ZWIERCIADŁO AIN EINGARP
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Harry i Ron zostają w zamku, by w czasie ferii poszukać w bibliotece czegokolwiek o owym Nicolasie Flamelu, natomiast Hermiona wraca na święta do domu. W pierwszy dzień świąt Harry dostaje pierwsze w życiu prezenty. Wśród nich jest także coś od anonimowego dobrodzieja: peleryna niewidka! Sprawia, że ten, kto j nosi, jest niewidzialny. Dla Harry’ego całe święta są wspaniałe, jednak w nocy czuje swoją szansę. Wymyka się z łózka, by pójść do biblioteki i poszukać czegoś o Flamelu - przecież Filch teraz go nie widzi! Przez nierozmyślność Harry’ego rozpoczyna się jednak pościg, w wyniku którego trafia on do pustej sali ze zwierciadłem Ain Eingarp. Okazuje się, że pokazuje ono największe pragnienia danego człowieka - Harry widzi w nim swoich rodziców. Profesro Dumbledore przekonuje go jednak w końcu, by nie wracał do owego zwierciadła.
ROZDZIAŁ TRZYNASTY: NICOLAS FLAMEL
Kończą się ferie zimowe. Harry, Ron i Hermiona jeszcze nie znaleźli niczego o Flamelu. Jednak przestaje to być ważne, gdy pojawia się naprawdę zła wiadomość: następny mecz quidditcha będzie sędziował Snape. Po tym, co próbowa zrobić Harry’emu ostatnio, wydaje się niemożliwe, by Harry mógł ukończyć ten mecz żywy. W zupełnie nieoczekiwanym momencie trójka przyjaciół wreszcie znajuje coś o Nicolasie Flamelu - okazuje się, że jest on wynalazcą Kamienia Filozoficznego, dającego bogactwo i eliksir życia, kamień ów prawdopodobnie znajduje się teraz w ogwarcie, a strzeże go Puszek, trójgłowy pies! Ważniejszy jednak na razie jest mecz. Ten kończy się zaś absolutnym sukcesem Harry’ego, który łapie znicza, nim mija pięć minut! Jednak tuż po meczu ma miejsce podejrzane zdarzenie: Snape wymyka się do Zakazanego Lasu i szantażuje profesor Quirrela, nauczyciela obrony przed czarną magią! Harry widzi całą scenę. Trójka przyjaciół podejrzewaz, iż Snpape chce z Quirrela wydusić, jak dostać się do Kamienia.
ROZDZIAŁ CZTERNASTY: NORWESKI SMOK KOLCZASTY
Na razie jednak profesor Quirrel broni się dzielnie i najwyraźniej nie zamierza się dać złamać Snape’owi. Lekcje natomiast stają się coraz trudniejsze, zbliżają się egzaminy. Nie dość tego - Hagrid postanowił nielegalnie hodować smoki i teraz przechowuje w swojej chatce norweskiego smoka kolczastego. Sprawia on mnóstwo kłopotów. W końcu Hagrid wydaje zgodę na to, aby smokzostał przetransportowany w bezpieczne miejsce. Wszystko ma odbyć się w tajemnicy. Niestety, Draco Malfoy dowiaduje się o tym i robi wszystko, by wydać Harry’ego i Hermionę, którzy mają w nocy zanieść smoka na wieżę. I gdy już wydaje się, że wszystko skończy się dobrze - Harry oraz Hermiona wpadają w ręce Filcha.
ROZDZIAŁ PIĘTNASTY: ZAKAZANY LAS
Nie koniec na tym. Wpadł także Neville Longbottom. Gryffindor traci sto pięćdziesiąt punktów. Cały dom odwrócił się od Harry’ego, Hermiony i Neville’a. Jeszcze gorsze chwile przeżywają w Zakazanym Lesia, podczas odbywania kary aresztu. Harry dowiaduje się od centaurów wielu strasznych rzeczy, na dodatek w lesie pojawia się prawdopodobnie sam oldemort, który na oczach Harry’ego popełnia straszliwą zbrodnię. Harry zostaje uratowany przez innego centaura, ale tej nocy nigdy nie zapomni. Wie już, dlaczego Snape chce wykraść Kamień - pracuje dla Voldemorta, by ten mógł odzyskać dawną potęgę.
ROZDZIAŁ SZESNASTY: PRZEZ KLAPĘ W PODŁODZE
Harry, pomimo strachu przed Snapem i Voldemortem, przechodzi szczęśliwie egzaminy. Jednak wciąż coś go niepokoi... czuje, że wkrótce stanie się coś niedobrego. Ma rację. Okazuje się, że Hagrid powiedział prawdopodobnie Snape’owi, jak przejść obok Puszka. Teraz Snape pozbył się Dumbledore’a. Nie można marnować czasu - nie mają żadnego dowodu, muszą działać sami.W nocy podejmują ogromne ryzyko, na własną rękę włamują się do Zakazanego Korytarza, po czym przechodzą z trudem przez szereg niebezpiecznych i przerażających pułapek i przeszkód. Ron zostaje znokautowany przez ogromną szachową królową. Na koniec Hermiona rozwiązuje zagadkę eliksirów i Harry może samemu wkroczyć do komnaty na spotkanie z Lordem Voldemortem.
ROZDZIAŁ SIEDEMNASTY: CZŁOWIEK O DWÓCH TWARZACH
Spotyka tam najmniej spodziewaną osobę. Nie Snape. Quirrel. Harry nie wierzy. Okazuje się, że Snape chciał uratować mu życie. Tej nocy Quirrel, skrywający pod swym turbanem Lorda Voldemorta, chce zabić Harry’ego. Mimo wszystko Harry w rozpaczy odnajduje słaby punkt Lorda Voldemorta i wykorzystuje to, powstrzymując go, by uratować Kamień Filozoficzny... Po paru dniach od okropnej walki budzi się w skrzydle szpitalnym. Po raz kolejny powstrzymał Lorda Voldemorta. Cała szkoła wie już o jego wyczynie. Na dodatek Gryffindor zdobywa Puchar Domów. Kamień został zniszczony, a Voldemort znów odszedł. Rok nie mógł się skończyć lepiej... Ale to dopiero początek edukacji Harry’ego w Hogwarcie. Na lato musi powrócić do Dursleyów.
Opublikowane: 2006-04-26 (16463 odsłon) [ Wróć ] | Powrót do strony głównej |